Categories
po polsku

Wszystko gotowe!!! To już jutro!

Tak, tak!

W 4 dni zorganizowaliśmy wszystko! 🙂 Mamy piękne koszulki, ogromne bannery, dużą salę na 200 osób, barmanów, będzie tort, będą prezentacje możliwości Firefoksa 2, będzie video konferencja z ludźmi z Mozilli Corporation, będą mikrofony, telebimy, będzie mnóstwo naszych przyjaciół, którzy od lat pomagają Mozilli w Polsce, będą przedstawiciele mediów, którzy będą jutro prywatnie, cywilnie, będą przedstawiciele dużych firm, i oni też będą się bawić z nami, no i będzie masa ludzi – mam nadzieję, że wszyscy uśmiechnięci i radośni. Kurcze, to naprawde niesamowite, że można coś takiego zorganizować w tak krótkim czasie! 😀

Jeśli jeszcze się nie zapisałeś/aś, prosimy, wpisz swoje dane. Potrzebne nam to jest by zaplanować rozkład stołów, ilość piwa, tortu, wszystko 🙂 Wychodząc z domu zabierz znajomych, rodziny, kolegów z pracy – idziemy się bawić, robimy to przecież dla Was! :))

Do zobaczenia na miejscu! Załogę imprezy będzie można rozpoznać po wiele znaczących identyfikatorach i dopiskach “załoga” na koszulce (tak, tak… to nie żart… ;))

Categories
po polsku

Firefox 2 wydany!!!

Firefox 2 jest już do pobrania ze strony www.firefox.pl i paru innych 🙂

Nowa strona zepołu AviaryPL już jest!!!

Zespół z zaprzyjaźnionej firmy podesłał do Mozilli tort z życzeniami z okazji wydania Firefoksa 2 – niechaj żyje wieczna miłość między zespołami! 😀

Firefox 2 party w Warszawie się rozrasta! Sala wynajęta, tort zamówiony, bannery w drodze, a redakcja miesięcznika Chip będzie tam z nami i zapowiada małą niespodziankę 😉 Więc jeśli ktoś nie zrozumiał – TAK – zabierzcie znajomych, rodziny, wszystkich! 😀

Categories
po polsku

Firefox 2 party w Warszawie!!!

Już jutro pojawi się na rynku Firefox 2!

Trudno o lepszą okazję by spotkać się i wypić piwo/wodę/colę, oraz wspólnie cieszyć się z efektów pracy projektu Mozilla 🙂

W piątek, 27 października, od 17:00 w klubie Bolek w Warszawie będziemy wszyscy razem bawić się z tej okazji. Chcemy zebrać jak najwięcej osób, wszystkich Was – użytkowników – dla których tworzymy ten produkt.

Zapiszcie się i przyjdźcie spotkać się z nami!

Poznamy się i spędzimy czas przy Mozillowej atmosferze wraz z tysiącami innych ludzi w setkach miast na świecie na kilkuset imprezach!

Ponieważ jest mało czasu (moja wina 🙁 ), proszę, abyście pomogli nam rozpromować tę informację, zaproście znajomych, wpadnijcie do Bolka, i wspólnie podziękujmy Mozilli za to co zrobiła 🙂

Proszę dopisujcie się do listy, abyśmy wiedzieli ilu Was będzie!

Categories
tech

Hans Reiser arrested on charges of murder…

It’s so scary. I really don’t know what to think about it. I’ve met Hans once, I have very deep respect to his work, and I believe that reiser4 is the future of file systems.

I think it’s the first time ever, when open source, computer world breaks so deeply into the real life for me. I always try to split those two, having the Real Life and the Virtual Life go side by side, but rarely crossing each other.

Whenever I read about someone passing away, it shocks me a bit. It’s like a moment of change when you realize that the guy who commented on your blog, the guy you spoke on IRC for so many times, they guy you drank with talking ’bout future of the Internet or even a person you just read news posts of is really not alive anymore. It probably touches somehow my personal problem with dealing with an issue of death, but I always remember that I feel very strange at those moments.

And now, Hans, a man with the vision, a man who spent so many years to make the world a better place by introducing next era of file systems is arrested, accused of terrible thing, flattened into one event which will change his whole life and how we’ll remember him.

He might be innocent, I know. But what rings in my head is that this person, famous Hans Reiser, is not working on reiser4, he’s in jail, his wife is probably dead, his children are probably in deep trauma. It’s so far away from what should be happening now.

I hope, hope so much that he’s innocent. That she’s alive. That there was some huge mistake made by a lot of people leading into current situation, and that it’s possible to revert it all.

Yea… naive one, right? :(((

Categories
main

Back to life

I’m back to life. Need a few hours to respond to emails, clean flat, eat food and get up to date with current status of the Internet before I’ll go online.

btw. 3000 emails in one week (beside of spam, including bugzilla and maillists) – something is wrong with this system…  we need to invent sth different or IT folks will have to start getting back from holidays day earlier to read them…

Categories
main

Gandalf goes offline

I’ll be mostly offline for the next week. If you’ll send me email, it’ll wait, if you’ll bug me, it’ll wait, overall, you can call me/SMS me in emergency. Any other contact will be delayed by one week.

I look forward spending one week without a computer. It’s really important, each year, after holidays, I find my passion to what I’m doing once again. Now I feel burn out. Last time I was resting it was a training camp in August 2005. Gimme the break, and I’ll change the world – right? 🙂

Categories
po polsku

Wojna podjazdowa

Microsoft szykuje swój system Vista od dawna. Jest to dla nich wielkie, naprawde wielkie wydarzenie i nie chodzi tu o kwestie dochodów ze sprzedaży Visty. Chodzi o prestiż. O posiadanie rynku. O kontrolowanie go i dyktowanie warunków na nim. Windowsy nie są i nie będą głównym źródłem dochodów Microsoftu, tym jest Office. Vista jest zaś środkiem do kontroli rynków. Vista daje dominującą pozycję Internet Explorerowi, Vista daje dominującą pozycję Media Playerowi, Visty boi się Google, bo w Viście promowany będzie msn.com i tak dalej. Vista to też ostateczny sprawdzian. Jeśli się uda, na kolejne wiele lat Microsoft utrzyma swą monopolistyczną dominację na rynku desktopów. Jeśli proces zmiany Windows XP na Viste przebiegnie gładko i ani Apple, ani linuksowi nie uda się przy tej okazji odebrać części rynku, Microsoft będzie mógł znów na kilka lat odetchnąć i zająć się czymś innym tak jak to zrobił z IE po IE6.

Microsoft ma jeden problem. Są nim opóźnienia. Vista nie jest gotowa, Microsoft, jakimś cudem, ze swoimi ogromnymi zasobami ludzkimi i finansowymi nie dał rady skończyć jej na czas, a to co skończył jest zbyt “kanciaste” i nie zawiera wystarczająco atrakcyjnych elementów, aby dać ludziom powód do wydania pieniędzy i migracji.

Związany z tym jest inny kłopot. Microsoft musi być pewien, że dokładnie w dniu, w którym będzie Vista gotowa, będzie on mógł swój “marsz do gwiazd”. Że nikt i nic nie stanie na drodze zastępom marketingowym promującym wątpliwe zalety migracji, oraz zastępom specjalistów od rynku prowadzącym swoje batalie, by jak najszybciej zmusić sprzedawców, aby sprzedawali z Vistą, twórców oprogramowania by tworzyli pod Vistę, a firmy by migrowały szerokim i szybkim strumieniem.

Zatem w czasie gdy zastępy programistów szlifują kanty, zastępy prawników, lobbystów i marketingowców przygotowują grunt. Nieoczekiwanie, Microsoft zaczął obawiać się Unii Europejskiej. Jakiekolwiek ryzyko, że Komisja się przyczepi do Visty może osłabić hurraoptymistyczny sygnał reklam, może osłabić argumenty marketingowe dla firm i w najgorszym wypadku wstrzymać ten marsz, choćby na chwilę.

Aby zobaczyć pierwsze ruchy, nie trzeba długo szukać. Dzisiejsza Wyborcza serwuje przedsmak tych podchodów. Jednak Microsoft w Polsce nie siedzi z założonymi łapkami, i oto czym Zarząd Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji uraczy Komisję w najbliższych dniach:

Warszawa, 12 września 2006 roku

Stanowisko Zarzadu
Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji
w sprawie systemu operacyjnego Vista.

Zarząd Polskiej Izbyt Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) – organizacji samorządu gospodarczego – wyraża swoje głębokie zaniepokojenie możliwością opóźnienia wprowadzenia na rynek europejski nowej wersji oprogramowania Windows Vista firmy Microsoft wskutek przedłużających się ponad miarę działań proceduralnych instytucji unijnych.

PIIT wyraża przekonanie, że jeśli istnieją jakiekolwiek wątpliwości natury prawnej dotyczące tego produktu – powinny być one szybko wyjaśnione przez Komisję Europejską.

Nasze stanowisko opieramy na przeświadczeniu, że wprowadzenie nowego systemu operacyjnego będzie korzystne dla rozwoju rynku informatycznego przez zwiększenie popytu na nowy sprzęt i aplikacje dla nowych zastosowań. Uważamy, że o wartości i użyteczności nowego produktu powinien decydować jego użytkownicy poprzez rynek.

Mamy przy tym świadomość znaczącej pozycji firmy Microsoft na rynku oraz jej wpływu na poziom konkurencji. Jesteśmy przekonani do działań Komisji na rzecz zwiększenia konkurencyjności ze strony europejskich firm informatycznych. Konkurencyjność powinna być wspierana przez upraszczenie zasad działalności gospodarczej, wspomaganie innowacyjności oraz badań, a także poprzez promocję wartościowych dokonań. Ze swojej strony podejmujemy takie działania na rynku polskim.

Przekazując nasze Stanowisko Komisji Europejskiej mamy nadzieję na pozytywne dla rynku rozwiązanie tych problemów.

Dr inż. Wacław Iszkowski

Prezes PIIT

Zostawiłbym najchętniej ten list bez komentarza. Jest on dla mnie przerażający w swej wymowie. W swoim rozumieniu czym jest konkurencyjność. W podejściu do celów działań Komisji. W absurdalnym odwracaniu przyczyn i skutków. W obłudzie jaką PIIT stosuje przekonując, że w sytuacji kiedy Microsoft trzyma w szachu cały rynek, należy pozwolić temu rynkowi działać i wybierać… W przekonywaniu o swojej bezstronności i dbaniu o interesy wszystkich firm, a zwłaszcza w dbaniu o dobro firm polskich.

Ale dwie rzeczy trzeba wytknać i wyśmiać. Po pierwsze samą ideę listu. Konia z rzędem temu, kto opisze mi czym ten list jest. Odezwą? Wezwaniem? Prośbą? Groźbą? Bo odpowiedzią na pewno nie jest. Nie może być odpowiedzią, ponieważ Komisja Europejska nie wydała żadnego komunikatu i nie podjęła żadnych działań wobec Microsoftu w zakresie Visty.

Jak słusznie zwrócił uwagę mój kolega z firmy, brzmi to jak przygotowywanie gruntu, naciskanie, aby przypadkiem Komisja nie zajęła się Vistą i aby nie próbowała jej opóźniać, bo zagrozi to “dobrze rozumianemu rynkowi jako takiemu”.

Po drugie każda firma na świecie odpowiada za swoje czyny. Każda. Tak jak każdy obywatel za swoje. Jeśli ktoś coś robi, to ponosi ryzyko, że jeśli łamie prawo, zostanie ukarany. Microsoft może wprowadzić swój produkt na rynek kiedy chce. Nikt go nie powstrzyma. Jedyne co się może stać, to to, że poniesie konsekwencje łamania prawa. Taki nacisk na Komisję, jak ten opisany powyżej, w tak obłudnej formie, jest po prostu bezczelny. I bardzo chciałbym wierzyć, że ten dokument pozostanie tylko kartką, którą znalazłem na ulicy, i nigdy nie zostanie opublikowany.

Czego panu Iszkowskiemu i całemu PIIT w imię wiary w dobrą wolę i bezstronność serdecznie życzę.

Categories
po polsku

Będziemy mieli Apple Poland!!!

Zgodnie z wpisem na stronie computerworlda, będziemy mieli Apple Poland!!!

Kawałek historii…
Rok temu przychodząc do firmy Flock, poznałem tam Verę Horiuchi, w styczniu dołączył do nas Eli Goldberg, a w lipcu Erikka Arone. Czemu o tym pisze? Poza tym, ze Eli i Vera pracowali razem w Netscape w dawnych czasach, to cała trójka pracowała w pewnej firmie z jabłkiem w logo. Erikka do niedawna odpowiadała za produkt o nazwie iPod Nano, Eli pracował jako QA, a Vera jako architekt informacji. Vera zresztą od kilku miesięcy pracuje w Apple znowu.

Gdy tylko pojawiła się akcja wewantapplepoland.com, rozesłałem ją do całej trójki znacząco prosząc o pomoc. Nie chcę dywagować czy miało to jakikolwiek wpływ na decyzję kierownictwa. Teoretycznie decyzja powinna zapaść w tak dużej firmie znacznie dawniej, niż mój lobbing, czyli nie miałby on żadnego wpływu… Fakt faktem, że jeszcze podczas mojego ostatniego pobytu w Mountain View, kilkakrotnie spotkałem się z Verą pomagając jej w pracach nad systemem pomocy do Mac OS X. (DHTML/CSS itp). Za którymś razem opowiedziała mi historię, że jak dostała ode mnie odnośnik, to akurat rozmawiała ze swoim szefem, który zaraz miał spotkanie z szefami central na inne kontynenty, i przekazała mu to prosząc o wsparcie. Była wtedy bardzo optymistycznie nastawiona i mówiła, że jeśli coś to może pomóc, to ciąg zdarzeń który właśnie nastąpił był optymalny.

Dziś pojawiła się informacja o planach stworzenia Apple Poland. Czy powyższa historia miała na to wpływ? Możliwe. Jeśli tak, to cieszę się, że mogłem pomóc. Jeśli nie, to cieszę się i tak, bo w końcu cel osiągnięty się liczy
A we mnie gdzieś tam pozostanie podejrzenie, że może… może…, kto wie?

1000 bugs in bugs.aviary.pl

AviaryPL passed the 1000 bug!

  • Bug 1 is about AviaryPL lacking official acceptance of our builds from Mozilla. At the time (Feb 2004), we were releasing Firefox 0.8 on our own, and Mozilla was working on their licensing policy. I was leading this bug contacting Tristan Nitot, Bart Decrem and Mitchell Baker. Fixed 🙂
  • Bug 10 was related to proper polish encoding in Bugzilla 2.7.17 pl. Fixed 🙂
  • Bug 50 was related to Thunderbird lacking font list. It was a bug in en-US build.
  • Bug 100 was related to Firefox’s file dialog window issues.
  • Bug 200 was a user reported bug about text in Firefox preferences window being too wide.
  • Bug 500 was Nvu bug about inconsistency in console naming scheme.

Statistics shows who is the most active and devoted member 🙂

AviaryPL grew in this years. Bugzilla was always a key element of our ecosystem. We started with a few people, and two products. Today we have 10 products,  many websites, products that we promote and localize in Poland have around 25% of market. We moved a bit away from mother Mozilla, focusing on open source localization, sometimes not related to Mozilla itself. We’re localizing for Novell Poland, we’re giving talks, we’re awarded for our work, and, what’s very important, we’re still the same people, same volunteers, using almost the same model of work. There were internal changes, there will be more. I hope that we’ll keep the passion and values and energy with new leaders, with new volunteers, and goals.

I hope that the blog post about Bug 10000 in bugs.aviary.pl, whoever will write it, will be as positive as this one. 🙂

Categories
main

Internationalization for developers

Some time ago, I wrote a document that is targeted to all developers around the world, who creates their products and speak only english.

It may help you understand how the localization process looks like, what are the common problems and how can you make localizers life easier by avoiding small mistakes that result in their drama.

Feel free to comment, edit, update, and promote it. I hope you’ll find it interesting 🙂