Jak już pewnie wiecie, Firefox 3 beta 4 został wydany w poniedziałek.
To wydanie jest dla mnie jednym z najważniejszych od czasu finalnego wydania Firefoksa 1.0. Wedle naszych wewnętrznych testów Firefox 3b4 działa szybciej od Fx2.0.x o mniej więcej 200%. Mówie to głównie o wydajności JavaScriptu, ale także o operacjach na drzewie DOM czyli w sumie o DHTMLu. Jeśli znajdziecie jakikolwiek skrypt JS, który działa wolniej w Fx3b4 niż wcześniejszych, dajcie znać, to regresja.
Szczególnie pozytywne jest to, że sam Firefox używa JavaScriptu jako języka klejącego interfejs użytkownika z bibliotekami programistycznymi, co oznacza, że przyśpieszając działanie JS nie tylko poprawiliśmy wydajność stron WWW, ale samej aplikacji!!!
Jeśli do tego dodamy zmiany w zużyciu pamięci, dostajemy produkt, który adresuje chyba największy zarzut jaki stawiały osoby, którym poprzednie wersje Firefoksa nie spodobały się.
Wiem, że zabrzmi to jak truizm, ale nadchodzące wydanie Firefoksa 3, będzie największym i najlepszym w naszej historii. Rozpędziliśmy ten pociąg. Sieć WWW się rozwija. Pierwsza beta IE8 przechodzi test Acid2, ale co znacznie ważniejsze, Microsoft chwali się tym.
Microsoft chwali się wsparciem otwartych standardów, oraz dwoma funkcjami – Activities i WebSlices.
To chyba najważniejszy i ostateczny dowód, że to co nas łączy – Manifest Mozilli, jest ważne oraz że model naszej pracy sprawdza się. Popatrzcie na “nowości” w IE4, IE5, IE6, IE7 i porównajcie to z nowościami w IE8. Najpierw stworzyliśmy produkt, który pokazywał, że może istnieć wygodna i nowoczesna przeglądarka wspierająca standardy. Potem pokazaliśmy jak powinien wyglądać cykl wydawniczy produktu i jakie miejsce w nim zajmuje doskonalenie wsparcia otwartych standardów, następnie rękami naszych użytkowników pokazaliśmy, że serwisy Internetowe muszą zacząć myśleć o wsparciu dla standardów, i na końcu, kiedy na początku 2008 roku, cały świat przeglądarek idzie do przodu, mamy Firefoksa, Camino, Seamonkey, Safari, Operę, Flocka, i kolejne przeglądarki na horyzoncie świat jest inny. Wszystkie wymienione przeglądarki wspierają otwarte standardy i promują je. I to co dzieje się z IE8 dowodzi, że Microsoft budzi się w tym nowym świecie, i goni… dowodząc, że Księga Mozilli miała rację. 🙂
Ten rok będzie równie ekscytujący i pełen twórczego chaosu jak poprzedni i jeszcze poprzedni… jak każdy od Listopada 2004 kiedy Firefox 1.0 został wydany. W tym roku okaże się, że wiele osób myliło się w swoich spiskowych teoriach, że świat jest czystszy i prostszy niż niektórzy by chcieli go widzieć, a Mozilla jest naprawde unikalnym i jednym z największych projektów społecznościowych. Mam nadzieję, że uda się nam przekonać Was, że to co robimy jest dobre i co ważne, robimy to dobrze 🙂
Wydanie Firefoksa 3 to największa operacja w dziejach projektu Mozilli. Cała Mozilla Corporation, cała Mozilla Foundation i setki wolontariuszy pracuje nad poprawianiem błędów blokujących wydanie, testowaniem, pisaniem dokumentacji, kolejnymi poprawkami wydajności na betę 5. Do tego setki tysięcy ludzi testuje naszą ostatnią betę. Tak, setki tysięcy.
Firefox dojrzał, kiedy wydawaliśmy 1.0, byliśmy małym projektem z grupą zapaleńców i byłych pracowników Netscape, którzy marzyli o otwartej sieci, standardach i wierzyli w to, że WWW może być czymś więcej niż HTML4.01 oferował.
Dziś jesteśmy potężną organizacją, której przewodniczy nowy CEO, i która balansuje między znanym nam modelem społecznościowego projektu i wielkim światem biznesu, marketingu, promocji. Pokazujemy jak można tworzyć projekt open source i jednocześnie mieć nowoczesny model PR, efektywnie komunikować się z mediami, odpowiedzialnie współtworzyć standardy, być równorzędnym partnerem dla największych graczy rynku IT, a z drugiej strony robiąc to wszystko pozostać otwartą grupą pasjonatów, których łączą idee. Pokazać, że nie trzeba “kontrolować” społeczności, aby z nami współpracowała, że nie trzeba ukrywać błędów bezpieczeństwa i udawać, że ich nie ma, że można zamiast tego współpracować z tymi, którzy te błędy znajdują, że można grać fair na rynku IT. Pokazujemy to wszystko innym społecznościom, które wciąż nie mogą zrozumieć, jak można mieć dział PR i nie “sprzedać się”, nie “nastawić na kasę”. Ale też pokazujemy to wszystko innym firmom, dla których to jest szok, wręcz cywilizacyjny, które nie mogą zrozumieć jak można pracować na taką skalę i ciągle bazować na zaufaniu…
Wydanie Firefoksa 3 to właśnie ten moment. Dostajemy kolejne nagrody za najlepszy produkt, jesteśmy wymieniani w czołówce najważniejszych firm rynku Internetowego, a jednocześnie cały czas zdecydowana większość projektu to wolontariusze, programiści, lokalizatorzy, ewangelizatorzy, autorzy rozszerzeń… To oni stanowią o sile projektu i bez nich nic byśmy nie zrobili
Dziś zbliżamy się do wydania Firefoksa 3, w momencie gdy ponad 150 milionów ludzi na całym świecie używa naszej przeglądarki. Musimy zmierzyć się z ich oczekiwaniami, a jednocześnie sprostać potrzebom tych, którzy dopiero teraz rozważają alternatywy. Pokonujemy kolejne granice i ponownie pokazujemy, że dla nas liczy się jakość, a nie terminy. Cierpliwie znosimy krytykę i budujemy na niej naszą listę zadań… Firefox 3 jest tego ukoronowaniem.
A w tle, wkraczamy na rynek mobilny, zaczynamy prace nad następną generacją platformy Mozill, eskperymentujemy z projektami takimi jak Prism i Weave i… dalej zmieniamy świat 🙂
Przyłącz się! 🙂